Kilka lat temu zaryzykowaliśmy z mężem i kupiliśmy wibrator różdżkowy Hitachi. Był dość drogi, zwłaszcza, że musieliśmy dokupić przejściówkę na europejskie gniazdko oraz dodatkową przejściówkę do regulacji intensywności. Działał dobrze, ale było to upierdliwe.
Od tego czasu wypuszczono w Europie sporo różnych wariantów. Niektóre z nich bezprzewodowe, inne nie. Do tej pory udało nam się zdobyć kilka różnych rodzajów, których często używamy. Rozmaite nakładki do tego wibratora są znakomitym dodatkiem. Na przykład przystawka Genio. Czy warto kupić taką silikonową przystawkę jak ta?
Opakowanie.
Przystawka Genio przyszła w małym czarnym opakowaniu z przezroczystym okienkiem. Pudełko jest małe i nie ma w nim dużo niewykorzystanej przestrzeni. Przystawka ma około siedmiu centymetrów długości i dziewięć szerokości. Robi wrażenie uderzająco wytrzymałej. Nie jest to jakaś chińska taniocha. Jest niebieska z niewysokimi guzkami po jednej stronie i czymś w stylu nacięcia po drugiej. Nie czuć wyraźnego zapachu, nawet jeśli przytrzymać ją przy nosie. A z większej odległości tym bardziej niczego nie poczujesz. Pasuje idealnie na mój wibrator różdżkowy Essentials. Po uprzednim zdjęciu główki idealnie wsuwa się na górę wibratora. Nie ma w tym nic trudnego.
W praktyce
Naprawdę nie sądziłam, że z tą nakładką różnica będzie aż tak wyczuwalna. Wibracje są wystarczająco mocne, więc co niby może zmienić kilka małych guzków? Cóż, okazuje się, że naprawdę dużo. W jakiś sposób wibracje są rozprowadzane nieco inaczej lub lepiej, dzięki czemu doszłam jeszcze szybciej i mocniej. A wycięcie z tyłu było po prostu strzałem w dziesiątkę. Ustawia się dokładnie pomiędzy twoimi wargami sromowymi, co zapewnia bardzo intensywne doznania. Nie spodziewałam się tego, ale to bardzo przyjemny bonus.
Podsumowanie.
Więc, hmm, tak, ta przystawka Genio zmienia dobry wibrator w nieprawdopodobnie znakomity. Jeśli miałabym wyrazić to liczbami, moja ocena to dziesięć na dziesięć. Nie sądziłam, że mój wibrator różdżkowy może być jeszcze lepszy, ale dzięki Genio jest. Nie zmienia to sposobu używania wibratora, ale nieco poprawia płynącą z niego przyjemność. Czy ta silikonowa przystawka jest tego warta? O tak!