Wibrator Motyl EasyToys - Fioletowy

Za każdym razem, gdy przychodzi paczka od EasyToys, czuję pewien poziom podniecenia. Odkrywanie nowych zabawek zawsze jest podniecające! Dzisiaj miał zostać dostarczony wibrator typu tarzan: wibrator „biedronka”. Jego wymiary są większe niż przeciętne, a według opisu powinien też być silniejszy. Ciekawa jestem, co to oznacza w praktyce!


Opakowanie

Paczka została dostarczona następnego dnia po zamówieniu. Była zapakowana anonimowo, do czego już zdążyłam się przyzwyczaić ze strony EasyToys. Zamiast adresu nadawcy jest napis „zlecenie pocztowe”, a paczka jest w neutralnym, brązowym kolorze. Jest też ciasno zaklejona szerokimi taśmami, więc moje dzieci tak szybko jej nie rozerwą. Pudełko jest ładnie oklejone przezroczystą folią. Wygląda to tak, jakbym była pierwszą osobą, która je otwiera. Po usunięciu folii widzę przed sobą pudełko z przezroczystą górną częścią. Dzięki temu można od razu zobaczyć produkt wewnątrz opakowania. Muszę przyznać, że wygląda obiecująco. Wibrator wydaje się naprawdę duży. Wzmaga to moją ciekawość...

Z tyłu opakowania przedstawionych jest wszystkich 5 produktów z tej linii. Zauważyłam też, że ten model jest faktycznie największy. Można od razu przeczytać wymiary i opcje dla każdego modelu. Napisane jest też jakie baterie będą potrzebne.
Zabawce nie towarzyszy natomiast żadna instrukcja obsługi.

Specyfikacje techniczne

Fioletowy wibrator ma 3,2 cm szerokości i 24,5 cm długości. Dostępnych jest 12 trybów stymulacji łechtaczki i 6 trybów rotacji wibratora. Wibrator rotuje i wykonuje lekki ruch posuwisty. Ustawienia zmienia się na urządzeniu. Warto więc z góry zapoznać się z rozmieszczeniem wszystkich przycisków.
Do korzystania z zabawki potrzebne są 4 małe baterie AAA. Przyjemną cechą urządzenia jest wodoodporność, co sprawia, że można zabrać go do kąpieli. 
Biedronka jest dość spora w porównaniu do innych wibratorów-króliczków, zajmuje większą część warg sromowych i zapewnia bardziej intensywne doznania.

Użytkowanie

Jeśli dla kogoś miałby to być pierwszy wibrator, potrzeba będzie trochę czasu, żeby się z nim oswoić. Zwłaszcza jego rozmiary są uderzające. Z drugiej strony, jest to też obiecujące... Szczerze mówiąc, nie mogłam się doczekać, aż moje dzieci pójdą już spać i będę mogła dokładnie przetestować wszystkie funkcje mojej nowej zabawki.
Oczywiście zaczęłam od wyczyszczenia wibratora specjalnym żelem do mycia zabawek. Potem sprawdziłam, czy obie funkcje są sprawne, a kiedy przekonałam się, że wszystko wygląda na działające, włożyłam wibrator w odpowiednie miejsce, używając do tego odrobiny lubrykantu. W zasadzie wymagało to bardzo niewiele wysiłku. Wibrator biedronka faktycznie jest sporych rozmiarów, więc na pewno będzie lepiej pasował osobom o większych wargach sromowych. 

Na początku włączyłam wibrator w trybie powolnym, by pomógł mi stopniowo się podniecić. Cóż, nawet w trybie powolnym stymulator łechtaczki zapewnia bardzo dużo doznań. Bardzo przyjemnie stymulowana jest łechtaczka, ale nie tylko – cały obszar warg sromowych doznaje mnóstwo przyjemności. A to oznacza, że nie czekałam długo z włączeniem samego wibratora.
Ponieważ wibrator wykonuje ruch posuwisty, który odczuwa się bardzo naturalnie, dosięgając równocześnie punktu G, szybko stałam się bardzo podniecona. Z tym sprzętem nie trzeba długo czekać na orgazm, a nawet dwa... Bawiąc się ustawieniami wibratora, można również przedłużyć czas trwania orgazmu lub pozwolić sobie na kolejny. Połączenie wibratora z dużym stymulatorem łechtaczki w kształcie biedronki zapewnia pełnię przyjemności.

Szkoda, że wibrator nie ma przycisku, którym można by go od razu wyłączyć. Jeśli nagle obudzi się któreś z dzieci, będę musiała przejść po kolei przez wszystkie tryby zanim będę mogła całkiem wyłączyć wibrator. Dźwięk również jest zmienny. Raz zrobił się głośniejszy, więc czasem zamykam okno, tak na wszelki wypadek... w szczególności dotyczy to wibratora, który może robić się głośny. Prawdopodobnie inne produkty z tej linii są cichsze.

Dobrym pomysłem jest też przekazanie wibratora partnerowi i danie mu „wolnej ręki”, co zdecydowanie podnosi temperaturę zabawy. Mój partner dobrze się bawił, patrząc, co robi ze mną ten wibrator.

Wnioski

Jest to wibrator, który sprawdzi się przede wszystkim jako zabawka dla kobiet, które są już przyzwyczajone do tego typu gadżetów i chcą osiągnąć intensywniejszy orgazm. Stymulator łechtaczki jest mocny i szeroki, można go też ułożyć w wielu pozycjach, więc zarówno wargi sromowe, jak i pochwa doznają wielu przyjemnych wrażeń. Połączenie stymulatora z mocnym, lecz giętkim wibratorem zapewnia szybkie podniecenie i ekscytujące poczucie, że orgazm nie jest daleko...

Wibrator o radosnym wyglądzie. Każdym z dwóch silniczków można sterować osobno i oba mają wiele różnych ustawień, co jest bardzo wygodne. Ponadto materiał jest bardzo miękki w dotyku, co ułatwia wkładanie. Moim zdaniem ten wibrator ma dwie wady.

Po pierwsze ruch posuwisty sprawia, że szybko wysuwa się z pochwy, przez co trzeba go mocno dociskać ręką, aby pozostawał tam, gdzie powinien i zapewniał przyjemne odczucia. Po drugie notorycznie trafia w moją szyjkę macicy zamiast punkt G, ale może powinnam wypróbować różne pozycje.
I ten motylek... Bardzo podobają mi się skrzydełka, które pokrywają całą cipkę. Niestety wibracje (na każdym ustawieniu) są bardzo słabe. Przez to muszę dociskać motylka do łechtaczki ręką, choć nawet to niewiele pomaga.

Ten wibrator może być świetnym wyborem dla początkujących. Ale zdecydowanie nie jest w stanie doprowadzić mnie do szczytowania! Dlatego nie polecam go. Lepiej mieć dildo i różdżkę.

Czuje się dobrze w obu dziurach.

Miałam nadzieję, że ten model będzie podobny do tych z przeszłości, ale niestety tak nie jest. Tania wykonczenie, a motyl nie dorównuje królikowi sprzed lat.

To jest świetny wybór, fantastyczny, to mój ulubiony wibrator do pchnięć, a korzyść z baterii polega na tym, że nie muszę go ładować, ponieważ często zapominam.

Nieprzyjemne wrażenie, motyl nie ma żadnego efektu.

Kupiłem to, ponieważ myślałem, że będzie zabawne. Miło, że jest dostarczane w dyskretnym opakowaniu. Pierwszy wibrator był wadliwy, wysłano drugi. Było świetne w użyciu dopóki działało. Niestety po użyciu raz, się zepsuło. To nie były baterie, ponieważ światła działały, ale wibracje lub ruch obrotowy zatrzymały się po 30 minutach. To rozczarowujące, że trzeba wydać pieniądze na to i że się zepsuło po jednym użyciu.

Mój pierwszy gadżet erotyczny. Trochę trzeba się przyzwyczaić, ale jaka przyjemność! Miło się go używa i łatwo go czyścić, co również jest ważne. Miło też przechowywać go w torbie Easytoys.

Jest bardzo ładny, daje dobre wrażenie, tylko trochę hałasuje.

Mieliśmy dużo zabawy z tym wibratorem w sypialni. Szczególnie motyl działał bardzo dobrze.